W związku ze znacznym zainteresowaniem losami mojego autka postanowiłem, że otrzyma ono bloga.
Blog będzie aktualizowany tylko wtedy kiedy coś zrobię.
Wszelkie naprawy poprawy upiększenia będę w miarę możliwości starał się dokumentować i tu zamieszczać.

Kiedy dotarłem na miejsce gdzieś między Bielskiem a Cieszynem od razy ją ujrzałem, stała pod płotem zatopiona oponami w błotku. Dopadłem właściciela.. za pomocą dodatkowego wspomagania elektrycznego odpaliliśmy. Pierwsza jazda.. całkowite zaskoczenie - prowadzi się dobrze, nie tłucze się brak luzów w zawieszeniu.
Po jeździe oględziny i zaskoczenie małą ilością korozji.
Autko wyglądało niezbyt zachęcająco, ale było w zaskakująco dobrym stanie.
Film przedstawia pierwsze wrażenia związane z autkiem.
1 komentarz:
Ha ha i ja tam byłem(podczas pierwszej sesji) i nawet odpalałem... Ale jak się to skończyło pozostawmy bez komentarza.
Nawet na jednym zdjęciu mnie trochę widać :P
Powodzenia!
Prześlij komentarz